To był rok, który dla każdego z nas był trudny. Ale i tak jestem za niego wdzięczna. Paradoksalnie… odpoczęłam. W moim życiu były bowiem lata, które były jeszcze trudniejsze.

 

Postanowiłam raz w roku przygotowywać podsumowanie, które dotyczy nie tylko nauki języka niemieckiego, ale również moich decyzji w ciągu roku.

 

Mam nadzieję, że ta historia Cię zainspiruje i doda energii do działania. 🙂

 

Zacznijmy od kwestii zawodowych

MIĘDZYNARODOWA PUBLIKACJA NAUKOWA

W styczniu 2020 roku została opublikowana moja praca doktorska w międzynarodowym wydawnictwie Springer, które jest porównywane z takimi wydawnictwami, jak Oxford czy Harvard. Zawsze o tym marzyłam. Marzenie się spełniło i dopełniło. Książka dotyczy międzynarodowego zarządzania marką pracodawcy w Polsce, Niemczech i w Stanach Zjednoczonych. Porównałam również typowo polskie, niemieckie i amerykańskie rozumienie tego, czym jest praca

Link do publikacji z wydawnictwem Springer. Kliknij TUTAJ

Wiele sił kosztowało mnie napisanie tej publikacji i ten rok raczej poświęciłam na odpoczynek od naukowych rozważań. Skupiłam się na dydaktyce, która dla mnie jest bardziej intuicyjna i wymaga ode mnie mniej wysiłku umysłowego.

ZAJĘCIA ZE STUDENTAMI GERMANISTYKI

W styczniu 2020 roku otrzymałam informację od Uniwersytetu Warszawskiego, że będę mieć zajęcia ze studentami germanistyki od letniego semestru. Bardzo mnie to ucieszyło! Uczyłam do tamtej pory wielu studentów z różnych uczelni (np. z Akademii Leona Koźmińskiego, Wszechnicy Polskiej, Uniwersytetu Otwartego UW, Szkoły Głównej Handlowej), ale zawsze były to zajęcia ze studentami innych kierunków, np. filologii angielskiej, ekonomii, zarządzania.

Przyznaję jednak, że ze względu na moją specjalizację w Wirtschaftsdeutsch było mi trudno w tak krótkim czasie przygotować się z literatury niemieckojęzycznej oraz z historii Niemiec. To było dla mnie wyzwanie, którego nie planowałam w grudniu 2019 r.

Byłam tak zajęta przygotowaniem się na zajęcia ze studentami germanistyki, że od lutego do czerwca 2020 r. musiałam na chwilę ograniczyć swoją działalność w internecie. Z jednej strony cieszyłam się, że nawet w czasie pandemii mam stałe zajęcia, z drugiej strony muszę przyznać, że firma zaczęła w styczniu bardzo dobrze prosperować i nie chciałam, aby przestała się rozwijać. Zdecydowałam się jednak na to, bo wiedziałam, że w lipcu 2020 r., czyli na wakacjach, znowu wrócę do działalności online.

We wrześniu 2020 r. zaczął się ponownie rok akademicki, a wraz z nim kolejne wyzwanie. Tym razem Wszechnica Polska powiadomiła mnie, że będę prowadzić przedmiot „Historia języka niemieckiego” na studiach germanistycznych. Ten przedmiot na Uniwersytecie Warszawskim może być prowadzony tylko przez profesorów, a zatem prowadzenie go było dla mnie totalną nowością. 🙂 Okazało się, że dałam sobie radę. Dlaczego? Studia doktoranckie rozwijają jednak coś, z czego sobie nie zdawałam sprawy: szybką możliwość nauczenia się wszystkiego. W ciągu miesiąca przeczytałam 3 książki historyczne o języku niemieckim i szybko nauczyłam się najważniejszych faktów historycznych. Przed studiami doktoranckimi nie byłoby to dla mnie możliwe. Nie lubiłam historii i nie potrafiłam się jej nauczyć. Jak widać: nasz mózg jest tak elastyczny, że potrafimy wykształcić w sobie każdą umiejętność. 🙂

 

NOWE E-BOOKI

Tak też się stało. W lipcu 2020 r. ulepszyłam ofertę, dołączając do moich e-booków ĆWICZENIA. 

  •  „Niemiecki w biznesie” oraz „Gramatyka z rysownika” (w sumie nowych 40 stron),
  •  „Made in Germany. Znasz angielski? Poznaj niemiecki!” (w sumie 20 nowych stron).

 

AKCJA: 

MIESIĄC Z WIRTSCHAFTSDEUTSCH


W sierpniu 2020 r. zorganizowałam akcję Wirtschaftsdeutsch, a zatem 30-dniowy bezpłatny kurs e-mailowy, dzięki któremu można było poznać podstawowe słowa stosowane zarówno w biznesie, jak i w życiu codziennym. Dzięki automatyzacji e-maili można uczestniczyć w tym kursie w każdej chwili. TUTAJ jest link do tej akcji.

 

NAGRODA DLA NAJLEPIEJ OCENIANEGO WYKŁADOWCY NA UO (UW)

We wrześniu 2020 r. dowiedziałam się ponadto, że otrzymałam nagrodę dla najlepiej ocenianego wykładowcy Uniwersytetu Otwartego na Uniwersytecie Warszawskim. To przepiękna nagroda od moich studentów! Jakby nie było pandemii, otrzymałabym ją na wykładzie inauguracyjnym. Na tym filmiku można zobaczyć, jak wyglądało to w tym roku. 🙂 Byłam bardzo wdzięczna i zachęciło mnie to do dalszej pracy.

Nagranie z uroczystości wręczenia nagród (minuta: 20:07)

 

ORGANIZACJA NOWYCH KURSÓW ONLINE

 

Ostatnie miesiące nauczania były dla mnie dość trudne. Tym razem nie zrezygnowałam bowiem z działalności w internecie. „Ciągnęłam” działalność na trzech uczelniach i działalność w internecie, organizując w grudniu 2020 r. pierwszą edycję kursu „Niemiecki w praktyce”. Niesamowicie cieszę się, że moi uczniowie napisali taką dobrą opinię na temat tego kursu. 🙂 

Opinie na temat kursu: NIEMIECKI W PRAKTYCE

Obecnie jestem trochę w rozkroku. Chcę rozwijać działalność w internecie, ale z drugiej strony chcę być na uczelni. Jaki jest mój plan na rok 2021? Być i tu, i tu. Zaczyna mi się to coraz lepiej udawać. Z techniką jestem coraz bardziej zaprzyjaźniona. W ciągu jednego dnia stworzyłam planer do nauki języka niemieckiego. Może uda się dalej godzić świat internetu ze światem naukowym? Oby. Oba światy są dla mnie ważne. Jestem z jednej strony nadal tą Anią, emigrantką z Niemiec, a z drugiej strony – tą dr Anną Jędrzejczyk, która musi „zachowywać się” stosownie, aby spełnić oczekiwania uczelni. Dwie natury w moim sercu. Na razie udaje mi się je połączyć, nie tracąc przy tym mojej autentyczności i… tupetu. 🙂

SWOJE WYDAWNICTWO. OSOBISTA DECYZJA

 

Z wielu kwestii zdałam sobie sprawę w ciągu tamtego roku. Przede wszystkim rozwinęłam siebie w taki sposób, że jestem gotowa na w pełni odpowiedzialne życie. Wyszłam z pewnego rodzaju pragnień pomagania wszystkim dookoła, nie zważając na moje potrzeby. W tym roku zobaczyłam w sobie dojrzałą kobietę, która przede wszystkim ma dbać o siebie. Niewiele osób wie o tym, że przez wiele lat działałam w internecie prawie charytatywnie, a za moje książki (m.in. bestseller Empiku z roku 2016) nie mogłam się utrzymać. Robiłam to przede wszystkim z pasji. Nagle zobaczyłam, że z pasji… nie da się żyć. 

Uważam teraz, że w obecnych czasach autor powinien przede wszystkim SAM wydawać książki i sprzedawać je w swoim wydawnictwie (sklepie). Tylko w taki sposób autor jest w stanie się (godnie) utrzymać z pisania. Jestem dumna, że się na to odważyłam i że się powiodło. W ciągu roku zarobiłam więcej niż w ciągu 5 lat współpracy z wydawnictwami. Za tę sytuację nie winię żadnego wydawnictwa, z którym współpracowałam. Książki są wydawane i sprzedawane za 20-30 zł, a jeśli jeden autor zrezygnuje z dalszej współpracy, to przecież znajdą się następni chętni (niekoniecznie lepsi), którzy napiszą książkę za „atrakcyjną” stawkę. To jest konsekwencja tego, że rynek językowy kiedyś „zadecydował”, że książki językowe mają być produktem masowym, a nie luksusowym. Traci na tym jakość. Traci na tym klient. Oczywiście ten klient, który wymaga czegoś więcej niż po prostu kolejnej książki… Takie są prawa rynku.

Dzięki Bogu najwierniejsi czytelnicy podążają za autorem. I to dzięki Wam otrzymałam wiarę, że mogę to kontynuować. I że nie muszę sprzedawać swoich materiałów tysiącowi czytelników, zarabiając na tym tyle, że właściwie nie opłacało mi się napisać następnej książki. Zamiast tego w ciągu roku zdobyłam 250 klientów, którzy byli w stanie zapłacić uczciwą cenę za bardzo dobry, graficznie dopieszczony materiał, a ponadto wiedzieli, że to, co kupują, jest po prostu DOBRE. A nie tanie. 🙂 Dziękuję Wam. Właśnie Wam. Każdy kupiony e-book i książka z mojego sklepu to potwierdzenie dla mnie, że dalej mogę robić to, co kocham, i że warto tworzyć piękne produkty dopracowywane nawet latami w trosce o dostarczaną klientowi jakość.

Dzięki Wam mogę dalej pisać książki do nauki języka niemieckiego, dobrze się przy tym bawiąc i będąc w stanie się z tego utrzymać. Biznes online to ogromne możliwości, których jeszcze nie wyczerpałam, więc dalej będę się w tym rozwijać.

Czego sobie życzę na Nowy Rok?

Odwagi. Właśnie tej dalszej odwagi życzę sobie na kolejny rok. 

Odpoczęłam. 

W tym roku jestem głodna wysiłku. Nie chcę odpoczywać. 🙂

Co dalej planuję w ramach nauczania języka?

  • zmianę formatu drukowanych książek (tutaj proszę Was o wypełnienie ankiety, abym mogła dopasować Wasze oczekiwania do mojej oferty),
  • rozwój klubu konwersacyjnego w ramach klubu „Niemiecki w praktyce”,
  • nagranie kursów online do samodzielnej nauki,
  • napisanie jednego nowego e-booka (od Was zależy, w jakim temacie),
  • kontynuowanie rozwijania kanału na YouTubie – pierwszy raz od 2016 r. znowu będę nagrywać filmiki. 🙂

Naukowo – mam zamiar zrobić coś bardzo odważnego. Ale na razie zachowam dla siebie informację, co dokładnie mam na myśli. 🙂

Dziękuję Wam, że ze mną jesteście. 🙂

Pomóżcie mi podjąć decyzję, co dla Was w tym roku przygotować. KLIKNIJ TUTAJ

A Wam co się najbardziej podobało w ciągu mojej rocznej działalności? 🙂 Napiszcie w komentarzach!

Pozdrawiam

dr Anna Jędrzejczyk

Szczęśliwego Nowego Roku!